Workaction, czyli pracowakacje, to inaczej praca zdalna spoza miejsca zamieszkania – inaczej mówiąc, z podróży, wakacji czy choćby działki. Czy w takiej podróży da się utrzymać regularnie robiony, dobry manicure? Tak, pod kilkoma warunkami.
Workaction – co to dokładnie jest?
Zanim przejdziemy do kwestii paznokci, wyjaśnijmy sobie, na czym workaction polega. Słowo to wzięło się z połączenia dwóch angielskich wyrazów: „work” i „vacation”. Stąd też stosowane czasami polskie słowo „pracowakacje”, choć trzeba przyznać, że nie brzmi tak wdzięcznie, jak oryginał. Jeśli masz zawód, który pozwala na pracę zdalną na przykład na komputerze, pewnie już nie raz zdarzyło ci się pracować z miejsca milszego niż biuro i niebędącego twoim własnym domem. Workaction to połączenie przyjemnego z pożytecznym, czyli wyjazd, na który zabierasz pracę ze sobą. Nie potrzebujesz więc urlopu, a jednocześnie odrywasz się od zwykłej rutyny i po pracy możesz na przykład iść popływać w jeziorze albo zwiedzać Rzym.
Oczywiście każdy wyjazd wymaga organizacji, a jeśli jest dłuższy niż dwa tygodnie, pojawia się pytanie, które każda wielbicielka hybrydy uzna za zasadne: „A co z paznokciami?”.
Lakiery hybrydowe na workaction
Na szczęście dłuższy pobyt poza domem nie oznacza, że musisz rezygnować z manicure. I nie mamy tutaj na myśli trzymania go na paznokciach aż do powrotu! Mamy nadzieję, że nigdy nie przetrzymałaś hybrydy dłużej, niż jest to zalecane – ale jeśli tak, to tym bardziej wiesz, że to zły pomysł. Manicure hybrydowy wymaga poprawienia co mniej więcej 2,5 tygodnia, niezależnie od twoich planów.
Masz więc dwie opcje. Możesz znaleźć na miejscu stylistkę paznokci, która zajmie się twoimi dłońmi. Pamiętaj, żeby wybierać dobre salony, w których higiena jest na wysokim poziomie, narzędzia sterylne (odpakowywane przy tobie), a stylistka pracuje na markowych produktach. W dużych miastach nie powinno być z tym problemu. Jeśli jednak wypoczywasz i pracujesz w miejscu, gdzie trudniej o takie usługi, możesz po prostu sama robić manicure. Lakiery hybrydowe pozwolą na wykonanie go równie solidnie i trwale, jak w salonie.
Nie potrzebujesz wielu produktów
Pakując się na workaction, na pewno starasz się nie zabierać więcej rzeczy niż to konieczne. Do manicure oczywiście będzie potrzebna ci lampa i kilka innych akcesoriów, ale same produkty do malowania możesz ograniczyć. Zabierz jedną ulubioną bazę i top, a jeśli chodzi o lakiery, weź jeden ulubiony, jeden nude i jeden, który chcesz wypróbować właśnie w związku z tą konkretną podróżą. W ten sposób ograniczysz liczbę buteleczek do zaledwie kilku.
Minimalistkom polecamy lakiery typu „kilka w jednym”, które służą jednocześnie za bazę, kolor i top.
O czym warto pamiętać
Pakując akcesoria do domowego manicure, pamiętaj nie tylko o lakierach, lampie, pilniczkach i polerkach, ale przede wszystkim o higienie. Na wakacjach łatwo o różnego rodzaju zabrudzenia i kontakt z innymi bakteriami niż zwykle. Nie zapomnij więc o czyszczeniu i odkażaniu swoich narzędzi, a jeśli nie chcesz tego robić w podróży, rozważ zabranie zapasu frezów i polerek.